Dnia 13-06-2012r odbieraliśmy z pustostanu na terenie woj. łódzkiego w powiecie radomszczańskim suczkę z miotem młodych oraz samczyka.Trudności w odłowieniu sprawił samczyk wbrew obawie, że to matka nie dopuści nas do młodych.
Matka - Elżbietka ( imię tymczasowe nadane w fundacji - waga ciała 10,5 kg, wiek 1-1,5 roku) okazała się suczką bardzo łagodną, ujmującą swoim wdziękiem i przymilnością. Pozwoliła podejść do siebie, zaprowadziła nas do swoich dzieci .... sama wskazała miejsce zamiast warczeć na nas ludzi. Ciężko było nam wydostać maleństwa z wąskiej szczeliny pomiędzy murami budynków. Elżbietka dobrze ukryła swoje dzieci. Było im tam ciepło i sucho. Po trudzie przepychania w ciemnościach szczeliny udało nam się zabrać wszystkie cztery szczeniaki. Prawdopodobnie są w wieku 2-3 tygodni. Oczka już mają otwarte. Niestety zwierzątka były potwornie zapchlone. Jakieś różne robactwo chodziło po nich - jak również po matce i samczyku. Natomiast pasożytów wewnętrznych typu nicienie lub  tasiemiec - psy NIE MIAŁY! Otrzymały w fundacji bardzo skuteczny preparat "DRONTAL PLUS" /koszt 1 tabl/10 kg wagi ciała wynosi - 15,00 zł) - po którym oddały czysty stolec! Świadczy to o tym, że psy miały właściciela -  który o ich zdrowie dbał.

 



Samczyk - RUDY (imię tymczasowe nadane w fundacji, wiek 1 rok) prawdopodobnie jeden z ojców dzieci okazał się psem po złych doznaniach z ludźmi. Musieliśmy prosić lekarza weterynarii o pomoc w odłowieniu. RUDY NIE OKAZYWAŁ AGRESJI. Nie warczał, nie szczerzył zębów, nie atakował nas. On po prostu nas się bał i bronił się ucieczką. Schronił się w zakamarkach szczeliny pomagając nam w ten sposób celnie uśpić go dmuchawką. Nie mieliśmy innego wyjścia. Pustostan porastały wysokie pokrzywy i trawy. Trudno było psa wypatrzeć w tej gęstwinie - a jeszcze trudniej ująć. W czasie podróży Elżbietka próbowała dodać mu otuchy przytulając się do niego - co wyraźnie widać na zdjęciach.
Po przywiezieniu psa do Tarnowskich Gór podaliśmy mu w lecznicy "FIPREX L" - w drodze do  fundacji już się wybudził. Nastąpił problem z wyjęciem psa z samochodu. Tak jak widać na zdjęciach Rudy ze strachu chciał "zakopać się" za kołem zapasowym w bagażniku. Po wielkiej walce udało nam się przemieścić psa do oddzielnego pomieszczenia. Otrzymał wodę, posiłek - nasze ciepłe słowa .Na widok człowieka wchodzącego do jego pomieszczenia chce uciekać po ścianach. Nie mając takiej możliwości oddaje się i czeka " co będzie dalej". Staramy się pogłaskać go za uszkiem i po całym grzbiecie .... niestety chyba będziemy musieli wspomóc się farmakologicznie. Serce nam pęka widząc psychiczną mękę tego psa.  Socjalizacja będzie bardzo trudna i długotrwała.

.

KARTA psa o tymczasowym imieniu: ELŻBIETKA ze Strzałkowa w Gminie Radomsko
Pobyt w FOZ "Ulga w Cierpieniu" w Tarnowskich Górach - od 13.06.2012r
Wiek:ok. 2 lat
Płeć:suka- karmiąca / rodziła na przełomie m-ca maja i czerwca 2012r/
Rasa: mieszaniec
Umaszczenie: jasno beżowo-białe
Znaki szczególne: białe skarpetki
Kastrowany: do zabiegu po zakończeniu laktacji
Odrobaczanie :13.06.2012r "DRONTAL PLUS' / WAGA CIAŁA Z DNIA 13.06.12r - 10,5 kg/
Zwalczanie ektopasożytów: "13.06.2012r "FIPREX L"
Szczepienia p/ chorobom zakaźnym: DO SZCZEPIENIA po zakończeniu laktacji
Szczepienia p / wściekliźnie :DO SZCZEPIENIA po zakończeniu laktacji
Implantacja mikrochipem (mikrochip wszczepiany jest po lewej stronie szyi, wszelkie iniekcje wykonywać po stronie prawej): DO IMPLANTACJI


Elżbietka jest wyjątkowo łagodną suczką. Sama podeszła do mnie, nie znanej jej osoby. Zaprowadziła w miejsce "ukrycia" swoich pociech. Pozwoliła je wszystkie zabrać do transporterka. Nie buntowała się przy tym. Nie warczała, nie gryzła. Pomimo roju pcheł i innych nieproszonych "gości" - nie była rozdrażniona, nerwowa.  To coś chodzącego po niej i jej dzieciach nawet wchodziło jej do uszu i pod powieki gałek ocznych. Elżbietka znosiła tą sytuację bardzo cierpliwie.
W czasie transportu do fundacji dodawała otuchy przerażonemu RUDEMU PRZYTULAJĄC SIĘ DO NIEGO.
Po zażyciu leków na odrobaczenie - nic nie wydaliła. Wewnętrznie jest czysta.
Obecnie wzorowa mama ma swój pokój, w którym opiekuje się swoimi maluchami. W pokoju jest czyściutko. Elżbietka utrzymuje czystość. Załatwia się tylko w ogrodzie.
Apetyt ma bardzo duży. Je wszystko co jej podamy. Grzbiet i żebra są widoczne w swojej budowie anatomicznej. Nie będziemy jej przekarmiać. Niech wróci do swojej świetnej figury. Ona jest naprawdę bardzo ładna. Na zdjęciach jeszcze tego nie widać. Po zakończeniu laktacji ukaże się cała uroda małej suni.

.

Miot żywych szczeniąt Elżbietki liczył 4 pieski. Jedno szczenię okazało się bardzo kalekie. Staraliśmy się tak wykonać zdjęcia, aby była widoczna jego niepełnosprawność fizyczna. Najwidoczniejsza wada to - podwójna prawa kończyna górna. Jedna niewykształcona - druga odgryziona ze zmianą nowotworową w miejscu jej utraty. Ponadto dystrofia szczenięcia manifestowała się również jego bardzo niską wagą ciała - 0,3 kg. Szczenię wykonywało minimalne ruchy / porażenie neurologiczne?/. Podjęto decyzję o eutanazji. Piesek nie miał szans na radość w psim życiu.

Najbardziej rozwinięty fizycznie jest  samczyk z szeroką białą strzałeczką na łebku - waga ciała 1,00kg /  waga z dnia 13.06.2012r/
Drugi samczyk z węższą białą strzałeczką na łebku - ważył 0,8 kg ( waga z dnia 13.06.2012r)
Najdrobniejsza okazała się suczka biało - kremowa - waga ciała 0,6 kg ( waga z dnia 13.06.2012r)

 

Pieski zostały zabezpieczone p/pasożytom zewnętrznym i wewnętrznym.
Tak dużej ilości pasożytów zewnętrznych dawno nie widzieliśmy na szczeniakach i dorosłych psach - co na obecnie opisywanych.
Do tej pory zwierzęta nie wydaliły żadnych pasożytów wewnętrznych. Będą odrobaczane co 2 miesiące - aż do dnia adopcji. Jest to zasada odrobaczania szczeniaków do ukończenia pierwszego roku życia.
Szczenięta pięknie rosną- matka wspaniale się nimi opiekuje. Elżbietka jest bardzo spokojną mamusią więc i dzieci nie będą narowiste.

 

 


 

Aktualizacja 09.07.2012

 

Od soboty 07-07-201 prawe oczko Elżbietki ewidentnie różniło się od lewego:
zaczerwienione, wyłupiaste, z źrenicą w kształcie migdała. Po konsultacji telefonicznej podjęto obserwację zmiany. Niedzielna wizyta w lecznicy skutkowała podjęciem ostrego leczenia z wymogiem codziennej konsultacji weteynaryjnej.



Karta Leczenia Zwierzęcia:


 

FV za leki dla Elżbietki:



 


Aktualizacja 11.07.2012

 

W dniu 09.07.2012r wizyta w lecznicy skutkowała rozszerzeniem leczenia. Został włączony antybiotyk w tabl jako kontynuacja zastrzyków: "SYNERGAL" 250 mg  2xdz 1/2 tabl. Oczywiście Elżbietka otrzymała również domięśniowo "Catosal" oraz "Metacam". Najtrudniej jest nam pogodzić się z podejrzeniem przyczyny wzrostu ciśnienia w gałce ocznej - zmiana nowotworowa za gałką oczną. Tak silny wytrzeszcz z zniekształceniem źrenicy przebiega właśnie w takich stanach nowotworowych. O by to była myśl błędna!!!

Krople "Oftensin" podajemy 2 x dz . "Gentamycynę" i " NaClof" w kroplach naprzemiennie aż 5 x dz.



Dzieci Elżbietki można już odstawiać od matki i szukać  im dobrych domków.
Pięknie jedzą samodzielnie i brykają ile się da.
Najbardziej bojowy otrzymał imię ZORRO - wazy już 2,700kg.
Spokojny samczyk - to CIAPEK - z wagą 2,200 kg.
Najdrobniejsza jest LALECZKA - waży 2,00kg jak na damę przystało.
Odrobaczyliśmy je powtórnie tabletkami "ANIPRAZOL" - pasożytów w kale nie było. Szczeniaczki są czyste wewnątrz i zewnątrz.

 

 


Aktualizacja 16.07.2012

 

 

Dnia 11.07.2012r 'CIAPEK" pojechał do nowej rodzinki. Wcześniej został zaszczepiony I dawką  "BIOCAN PUPPY" Nr S. 785618A - p/chorobom zakaźnym oraz zaimplantowany mikrochipem o numerze 985170002361588. Ciapuś z 0,8 kg  wagi ciała "zmężniał" do wagi 2,200kg. Zdrowiuteńki , radosny rozpoczął nowe życie w  rodzinie sercem oddanej zwierzętom.

Życzymy mu szczęśliwego długiego życia w nowej rodzinie. Pozostałym pieskom szybkiego wyjścia z fundacji do nowej - odpowiedzialnej rodzinki.

 



Mamy do uregulowania RACHUNEK Nr 27 za usługę weterynaryjną dla CIAPKA w wysokości 60,00zł

 

 

 


Aktualizacja 30.07.2012

 

 


 

 

Zbiórka pieniężna na pomoc weterynaryjną realizowana jest za pomocą portalu "Siepomaga" (kliknij na baner poniżej)

ZAPRASZAMY DO ZAKUPU CEGIEŁEK


FOZ "ULGA W CIERPIENIU"

FUNDACJA OPIEKI NAD ZWIERZĘTAMI SKRZYWDZONYMI PRZEZ LUDZI
42-600 Tarnowskie Góry ul. Częstochowska 58

 

SERDECZNIE DZIĘKUJEMY ZA POMOC!

Nie możesz zmienić całego świata, ale możesz zmienić cały świat dla jednego zwierzęcia !