Imię: FELIKS z KALET
24 maja 2017 r dobra pani Natalia tankując paliwo na Stacji Paliw w Kaletach zauważyła pokornego kotka lgnącego do ludzi w poszukiwaniu pożywienia.
Czy ktoś go rozpoznaje?
Prawdopodobnie już w czasie obchodów DNI KALET szukał u ludzi łaski.
Powyższy tekst zamieszczony jest z pozostałą dokumentacją lekarsko-weterynaryjną oraz fotograficzną na stronie bloga fundacji - http://ulgawcierpieniu.blogspot.com/
Fundacja poszukuje właściciela czworonoga lub nowej rodziny adopcyjnej.
UWAGA - koty są stworzeniami u których głodówka wywołuje nieodwracalne skutki w organiźmie!!! Mówiąc wprost trzecia doba bez posiłku wprowadza kota w choroby metaboliczne.
Wykonany TEST na FeLV i FIV na szczęście jest "-" ujemny.
Darczyńcom wspierającym leczenie bezdomnych, niechcianych i nie kochanych czworonogów DZIĘKUJEMY!!
Aktualizacja - dn.10.06.2017r
FELIKS niedożywiony kot ze Stacji Paliw w Kaletach - to tytuł wpisów na stronie BLOGA fundacji. Obecnie po dwóch tygodniach działań opiekuńczych kocurek-kastrat gotowy jest do adopcji.
O dnia 9 czerwca 2017 r poszukujemy dla niego domu wchodząco-wychodzącego. Feliks potrzebuje właściciela o wielkim ciepłym sercu. Kotek jest niezwykle inteligentny.
Pełna dokumentacja fotograficzno - weterynaryjna zamieszczona jest na stronie : http://ulgawcierpieniu.blogspot.com/
W miejscu, w którym kot obecnie przebywa nie ma możliwości wybiegu. Starcie z psami fundacyjnymi jest dla niego zagrożeniem życia. Dalsze życie w czterech ścianach rodzi stres. Tym bardziej, że Feliks zażywał wiejskiej wolności. Niestety nikt go do tej pory nie szukał. Przykre, bardzo przykre.