Imię: MORUS
HISTORIA CHOROBY PSA:
MORUS Z RACJI WIEKU /7 LAT a może i więcej/ MUSI PRZYJMOWAĆ TYLKO MOKRĄ KARMĘ LUB POSIŁKI GOTOWANE. Nakarmiony w inny sposób cierpi z powodu stenozy jelit. Z konieczności okresowo zostaje usypiany do głębokich wlewów wykonywanych ze sztucznych wód płodowych. Po ich wchłonięciu się do zbitych mas kałowych następuje tylko i wyłącznie "ręczne ich wydobycie"+ leczenie środkami p/bakteryjnymi i p/zapalnymi -scan w załączeniu- co w efekcie przynosi psu ulgę w cierpieniu.
.
.
Okresowo przy nawrotach niewydolności ruchowej tzn porażenia zadu, braku odruchu korektury w tylnych kończynach - pies jest leczony wysokimi dawkami Wit. "B"comp. oraz iniekcjami sterydowymi "DEXAFORT"
Staruszek MORUS jest psem przygłuchawym - może dlatego stał się bezdomny. Odłowiliśmy go dzięki pomocy karmicieli bezdomnych psów. Błąkał się po łódzkich lasach. Już odłowiony trafił do fundacji z guzem na łbie - w okolicy potylicznej. Obecnie w efekcie prawidłowego karmienia - guz bardzo mocno rośnie. Niestety karmiąc psa karmimy również jego guza. W ocenie lekarzy kliniki weterynaryjnej w Katowicach Brynowie - pies może zostać poddany operacji. Jego ogólny stan zdrowia już pozwala na ten bardzo poważny zabieg. Przeprowadzone badania z krwi oraz RTG klatki piersiowej NIE POTWIERDZAJĄ OBECNOŚCI KOMÓREK NOWOTWOROWYCH.
Mamy świadomość faktu , że zgoda MSWiA na publiczną zbiórkę pieniędzy trwa tylko do 1 maja 2013r. Nie wiemy, kiedy otrzymamy ponowne zezwolenie. Dlatego prosimy o pomoc finansową - wsparcie każdym groszem ze strony darczyńców pomniejszy koszt zabiegu wyceniony na 1600,0zł.
